Dzień już taki długi, aż się chce szyć, malować, stroić.
Lale uszyte są z tkaniny bawełnianej, a ciałka wypełnia miłość ;) - włókno silikonowe.
Ich twarze są ręcznie malowane farbami akrylowymi. Ubranka są zdejmowalne. Romy mają ok. 55 cm „wzrostu".
Celinka - roma zaczepna
Ta to umie zwrócić na siebie uwagę!
Gaja - roma nieziemska
Tak nieziemsko… łagodna.
Maja - roma kwiatowa
Majowe maki, makowe łąki... to jej świat.
wszystkie absolutnie piękne :))gratuluję :) nie umiałabym wybrać....każda ma "to coś ".
OdpowiedzUsuńPiękne te nowe Romy!!!
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona to Maja:)
Pozdrawiam cieplutko:))
są piękne, cudowne i wyjątkowe :) wszystkie!! i jakbym miała wybierać byłby problem....
OdpowiedzUsuńNie wiem...każdą bym chciała mieć :)
Jak zwykle piękne! każda wyjątkowa i dopracowana w każdym calu :) Gdyby nie to, ze mam już swoją Romę, z pewnością kupiłabym Maję :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo piękne! Podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudne szyjątka ;) Moją ulubienicą jest Gaja :)
OdpowiedzUsuń