Ubrana jest w szerokie groszkowe spodnie, dzianinową bluzkę i kamizelkę, a na pasie nosi łańcuszek ze srebrnym księżycem. Ma ekoskórkowe adidaski i grube getry-ocieplacze.
Ciałko lali uszyte jest z płótna i wypełnione włóknem poliestrowym i silikonowym. Twarz romy jest ręcznie malowana farbami akrylowymi. Lala ma ok. 55 cm "wzrostu".
Po prostu cudo. Nie do wiary, że można własnymi rękami stworzyć coś tak pięknego
OdpowiedzUsuńŚliczne szyjątko - jak wszystkie Wasze lale :)
OdpowiedzUsuńWow, ale super buźka! Ma śliczne oczy... Jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńNo - i to się nazywa prawdziwa lalka! Nie taka jak te wszystkie plastikowe Barbie :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak moja koleżanka z podstawówki - ona też miała na imię Roksana
OdpowiedzUsuńAle ładna...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń