Lucy została uszyta na specjalnie dla małej Agatki, która marzy o rudych włosach. Sama jest niebieskooką blondyneczką :) Lala ma być choć częściowym spełnieniem jej marzenia :) Imię dla niej wybrała oczywiście sama nowa właścicielka :) Jak napisała jej mama - Agatka jak zobaczyła lalę to nie wiedziała co powiedzieć, była zachwycona. I muszę się pochwalić, że już nie pierwszy raz "usłyszałam", że moje romy w rzeczywistości są jeszcze ładniejsze niż na zdjęciach :) Bardzo mnie to cieszy i dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam Agatkę i jej mamę :) A to kilka zdjęć Lucy i jej nowej posiadaczki :)
Śliczna:-) Podziwiam Pani lalki, tak starannie wykonane i te piękne oczy:-)))) Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńo jenki.. powiedziałabym... jej oczy są hipnotajzing ;P
OdpowiedzUsuńPiękna, radość dziecka bezcenna :)
OdpowiedzUsuńNie myślałam,że szyte lalki mogą być tak ładne.Twoje są urocze i sama chciałabym taką mieć i komuś podarować. Z przyjemnością powiadamiam,że wyróżniłam Cię na moim blogu. Zapraszam do skopiowania banerku i wzięcia udziału w zabawie.Pozdrawiam.
UsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie :)
Usuńprzepiękna *.*
OdpowiedzUsuńpo prostu chce takie lalki :*
mimo że mi chyba w moim wieku nie wypada ^^
to marze również o lalce z rudymi włosami...
ps - uwielbiam Twój blog :DD
Dziękuję Kapturku za miłe słowa :)
UsuńMoje lalki są dla każdego, nie ma wieku w którym "nie wypada" ich posiadać ;) To nie są zwykłe lalki do zabawy, to są towarzyszki życia ;) I mogą sobie cichutko siedzieć, gdzieś w kąciku i wprowadzać dobrą energię ;) Dla każdego, w każdym wieku :)
Super lalki! Jak Pani to robi??? :)
OdpowiedzUsuń