szukaj

28 lutego 2014

Spóźniony Dzień Kota

U nas ostatnio wszystko spóźnione, poza zamówieniami ;)
W dniu Kota porobiłam zdjęcia naszym kotowatym. Mamy ich tu 6, ale bywało więcej.

Trójka jest Asi i przybyła wraz z nią z Warszawy. Moja dwójka z Wrocławia i jedna kotka rodowita Dębiczanka ;)

To Warszawskie znajdy:
Gburek – myśli, że jest tygrysem i wcale nie na wyrost ;) Spojrzenie drapieżnika, że hej!



Ponurek – przeciwieństwo Gburka, tylko by jadł i spał :)



Helenka – kotka mega kanapowa, choć teraz mieszka w ogrodzie :)



Moje dwa Wrocławiaki, a w zasadzie z okolic Wrocławia:
Kokos – nikogo i niczego się nie boi, kot do tarmoszenia, największy i zawsze najgłodniejszy :)


Wiórek – trochę dzikus, ma swoje miejsce i do innych kotów nieczęsto się zbliża; jedyny kot uciekający przed Czarlim (psem), dlatego jest goniony :) W dniu kota gdzieś wybył, ale często pojawiał się już na zdjęciach z lalkami



I tutejsza Kitka – malutka kotka, ona też dostaje jeść osobno, bo kocury jej wyjadają :)




4 komentarze:

  1. Wspaniała kocia familia... Na fotka prezentują się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, nie zgodziłabym się z opinią o Kokosie, że nie do końca jest mądry.... Właśnie dlatego że jest mądry jest taki :)) nie do podrobienia...
    Przesyłam trochę drapnięć za uszka dla wszystkich kociaków...w sumie dla Czarliego też (prawie jak kotek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne kociaki ;) Kotów u mnie w domu zawsze było dużo, ostatnio miałam genialnego kota - Czarliego :D który niestety, zanim dorósł, odszedł do krainy Wiecznych Łowów:(

    OdpowiedzUsuń
  4. No sabía que en Polonia existe el "día del gato". Quisiera que aquí en Argentina también estuviera ese día especial para mi gata TINI :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...